wtorek, 20 stycznia 2015

Nieszczęśliwie zakochana...

Siedzę na łóżku. Moje myśli krążą wokół Ciebie. Tęsknię za Tobą, wiesz? Często się zastanawiam, czy o mnie nie zapomniałeś. W szufladzie mam miliony listów zaadresowanych do Ciebie. Jednak żadnego nie wysyłam. Wiem, że nigdy mnie nie pokochasz, więc nie ma sensu robić sobie nadziei. Mimo to, chcę Cię zobaczyć, usłyszeć Twój głos, dotknąć Cię.
***
Minęły już 2 miesiące, a Ty dalej się do mnie nie odzywasz. Co ja Ci takiego zrobiłam? Yaten, proszę. Daj mi jakiś znak. Chcę być pewna, że jesteś szczęśliwy. Co się z Tobą dzieje?
***
Coraz bardziej za Tobą tęsknię. Za Teoim uśmiechem, długimi srebrnymi włosami i tymi oczami. Zielonymi zwierciadłami, w które mogłabym patrzeć przez wieczność. Tęsknię za Twoimi docinkami, za sposobem, w jaki mówiłeś moje imię. Ta tęsknota powoli mnie zabija, prawda?
***
Ile to już minęło? Równe 3 lata. Dzisiaj jest rocznica. Pamiętasz może o tym? Czy myślisz czasem o mnie? Yaten, do cholery, odezwij się!
***
Co robisz na swojej planecie? Masz może dziewczynę? Jeśli tak, musi być wielką szczęściarą. Zasłużyć na Twoją miłość to wyczyn. I to wielki. Mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy.
***
Spełniłam swoje marzenie, wiesz? Jestem aktorką. Gram w wielkich produkcjach, ale moje myśli cały czas zajmujesz Ty. Zdajesz sobie sprawę z tego, że to dla Ciebie żyję? Oddycham w nadziei, że jeszcze kiedyś się spotkamy. Funkcjonuję w miarę normalnie, ale oszalałam na Twoim pukncie. W pokoju mam mnóstwo rysunków z Twoją podobizną. Specjalnie dla Ciebie napisałam kilka piosenek. Czy nie zauważasz, jak bardzo Cię kocham?
***
Wróciłeś na Ziemię. Bardzo się z tego cieszę. Jednak Ty spędzasz czas z Rei. Wiem już, że to koniec, choć nawet nie miało to początku.
***
Wiesz, że codziennie wysyłam Ci jakiś prezent? Zawsze podpisuję się, jako Twoja S. V. Ale Ty nie zauważasz mnie. Jesteś wpatrzony w Rei. Smutno mi, ale jednocześnie cieszę się, że układa Ci się w życiu.
***
Zrobiłam to. Pocałowałam Cię i wyznałam wszystkie moje uczucia. Jednak nie zaczekałam na odpowiedź. Wiem, że mnie nie kochasz. Od początku nie miałam u Ciebie żadnych szans. Jednak skoro wiesz, mogę odejść spokojna.
***
Wzięłam żyletkę. Obserwowałam chwilę, jak ostrze błyszczy w świetle. Przyłożyłam je do skóry. W miejscu, gdzie znajdowała się jedna z ważniejszych żył. Zrobiłam to, szepcąc, że Cię kocham. Mam nadzieję, że z Rei jesteś szczęśliwy. Ona zawsze ma farta. Nie żywię do Ciebie urazy. Nie mogłeś mnie pokochać. Myślę, że nieprędko się zobaczymy. Żegnaj, ukochany. Kocham Cię.
^^^
Dzisiaj postanowiłam napisać jednorazowe opo. Oto wynik. Naczytałam się opowiadań Madii. Mam nadzieję, że podobał się Wam One Shot z punktu widzenia Minako.

Pozdro!
~ Halley S.

1 komentarz:

  1. ciekawe nawet bardzo tylko szkoda że nie zakończałaś to happy endem ? :) pozdrawiam fanka 12

    OdpowiedzUsuń