poniedziałek, 16 grudnia 2013

Rozdział Dziewiąty - "Masz przyjaciół tysiąc - zbyt mało ich będzie. Masz wroga jednego - napotkasz Go wszędzie"

20 grudnia, Piątek, Godzina 23:00, Dom Tsukino.

Była chyba najnieszczęśliwszą dziewczyną świata. Mogła stracić wszystko, co było dla Niej najważniejsze. Zaczęła żałować, że powiedziała Seiyi, co ją gryzie. Nie chciała, żeby przez nią cierpiał. Chciała, żeby był szczęśliwy... Ale równocześnie wiedziała, że chłopak był zakochany na zabój. Tyle, że chyba w niewłaściwej osobie. Żałowała, że nie mogła nic zrobić. Miała skrzywdzić i Jego i siebie... A przynajmniej myślała, że tak musi być...
***
"Znów była na tej samej polanie. Znów miała jeden z tych snów. Na spotkanie wyszła Jej bardzo znana już czarodziejka.
- Witaj znów, Serenity. - rzekła postać o płomienistych włosach.
- Vidia, miło Cię widzieć. - odparła błękitnooka.
- Myślisz, że nie ma wyjścia, że musisz zapłacić życiem za znalezienie Wybawcy? - spytała Galaxia.
- Bo przecież nie ma wyjścia, prawda?
- Jest, ale to mało prawdopodobne. Jednak może się to zdarzyć w Waszym przypadku. I Ty i Shun kogoś kochacie i nie chcecie, aby ten ktoś cierpiał. - Usagi nie wiedziała, skąd czerwonooka wiedziała to wszystko. Nawet Ona nie wiedziała, że Jej najlepszy przyjaciel ma dziewczynę.
- Zgadza się. - przyznała zmieszana. Seiya tak właściwie nie wiedział całej prawdy o Jej uczuciach do Niego.
Kou był dla Niej najważniejszą osobą na świecie. Kochała Go za wszystko. A najbardziej za to, że po prostu był, że Jej tak naprawdę nigdy nie opuścił...
- Więc jest jeszcze jedna możliwość. Może być tak, że to właśnie Ty i Shun jesteście właścicielami Gwiezdnego Kryształu. Może nie musicie Go łączyć i każdy może zostać przy życiu. Taka jest moja teoria. Wykorzystaj to i wybierz mądrze... - zakończyła tajemniczo, po czym wszystko wraz z Nią się rozpłynęło...
***
Obudziła się w swoim domu, ale nie była w swoim pokoju. Leżała na kanapie w salonie.
- Usagi-chan! Nareszcie się obudziłaś. - nad Jej głową wisiały Ami, Minako, Mako, Rei, oraz reszta przyjaciół (tzn. Mamoru, Yaten, Taiki, Seiya, Haruka, Michiru, Setsuna, Hotaru - nie wiem, po co ich tam tyle, ale mam szalony pomysł - od au.).
- Dobrze się czujesz? - spytała podenerwowana Tenoh.
- Ruka-chan, nic mi nie jest. - odpowiedziała zupełnie spokojnie i tak jakby radośnie. 
- To dobrze... - mruknęła Strażniczka Czasu. - Powiedz mi, czy miałaś wizję?
- Skąd wiesz? - Usa była w lekkim szoku. Nie wiedziała, że Meio wie o Jej wizjach.
- To teraz nieważne. Co widzisz?
- Nie mogę powiedzieć. Obiecałam, że dotrzymam tajemnicy, a ja słowa nie łamię. - rzekła w odpowiedzi, a przy tym była bardzo stanowcza.
- Rozumiem... - wymamrotała w zadumie Setsuna.
Reszta patrzyła się na to z dziwnymi wyrazami twarzy (oprócz kilku osób tzn. Mina, Ami, Seiya - od au.). Nic z tego nie rozumieli. Nie wiedzieli, że ich przyjaciółka ma wizje.
- Dobra, co WY tu robicie? - zapytała.
- Sets nas tu ściągnęła nie wiadomo po co. - wtrąciła Uran.
- Wezwałam Was, żeby ogłosić, że zbliża się zagrożenie.
- My o tym wiemy. - Ami, Minako i Usagi wypowiedziały te słowa równocześnie. Reszta natomiast spojrzała na Nie zdziwiona.
- Wiedziałyście? - nie dowierzała Rei.
- Tak wiedziałyśmy. Nie mogłyśmy jednak tego ujawnić. Najpierw musiałyśmy rozwiązać zagadkę Gwiezdnego Kryształu. - dopowiedziała jeszcze niebieskowłosa.
- Gwiezdnego Kryształu? - zapytali chórem wszyscy oprócz braci Kou.
- Nadszedł czas... - wyszeptała Usagi, po czym osunęła się na ziemię...
***
Zdziwieni? Sama się jeszcze zastanawiam, co ja znowu dalej napiszę :D. Cóż, mam nadzieję, że rozdział się spodoba, a tymczasem, już moim zwyczajem, pora na obrazki i filmik/i:









Tego ostatniego nie mogłam sobie odmówić. Jest po prostu zarąbiste :D.







Więc, to tyle na dziś. Mam nadzieję, że wszystko się podoba :D.

Pozdro!

~ Halley S.
Moje zdjęcie

PS. Dziękuję za ponad 2000 wyświetleń :D.

2 komentarze:

  1. pewnie że się podoba chociaż co jakiś czas skacze mi obraz ale jakoś udało się przeczytać he he he i muszę przyznać że zaczyna się robić co raz ciekawiej a i tak się zastanawiam czy w tym przypadku z koro Shu też ma drugą połówkę gwiezdnego kryształu to powinien być razem z nimi ?no nic czekam więc na ciąg dalszy i pozdrawiam :))))) fanka 12

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zobaczysz rozdział 10 będziesz wiedzieć :D.

    Pozdro!
    ~ Halley S.

    OdpowiedzUsuń