niedziela, 1 grudnia 2013

"Zaginiony Symbol" - Part 1

Pewnego dnia na naszym podwórku pojawił się biały kot, który szybko przyciągnął moją uwagę. Nie był taki jak te, które do tej pory widziałam. Jego sierść, można by rzec, wręcz lśniła w blasku słońca. Ponadto miał na czole dziwny symbol. Z daleka dokładnie nie widziałam, ale mogłabym przysiąc, że było to złote słońce, w którym znajdowała się srebrna litera H.
Nagle, jakby wyczuwając, że jest obserwowany, spojrzał na mnie swymi błękitnymi ślepiami. Zamarłam... Kiedy nasze oczy się spotkały, ogarnęło mnie przeczucie, że znam tego futrzaka. To trwało zaledwie ułamek sekundy, ale zapamiętam ten moment do końca życia. Gdy ponownie spojrzałam w miejsce, gdzie stał kot, jego już tam nie było.
Myślałam o tym jeszcze przez chwilę i zdecydowałam, że zajmę się tym później.
Następnego dnia wymknęłam się rano, żeby zobaczyć, czy ten kot wrócił. Nie wiadomo dlaczego, ale śnił - a raczej śniła -  mi się tej nocy. Powiedziała mi:
- Zaginiony Symbol. Proszę, pomóż mi Go szukać. - po czym zniknęła. Ten sen... Wydawało mi się, że był on wspomnieniem, urywkiem z przeszłości. Szybko odrzuciłam od siebie tę myśl i skupiłam się na poszukiwaniach.
Po 2 godzinach byłam już bardzo zmęczona, ale nie rezygnowałam. W końcu jestem Jones, a Jones nigdy się nie poddaje! Tak więc kontynuowałam tą całą zabawę w detektywa. Przy okazji nieźle oddaliłam się od osiedla. Aktualnie znajdowałam się w lesie, kawałek od miasta. Przystanęłam i oparłam się o najbliższe drzewo, aby chwilkę odpocząć.
Kiedy miałam już ruszać dalej, zobaczyłam znajome błękity. Biała kotka wyskoczyła spomiędzy krzaków i usiadła na pniu wyciętego drzewa. Chwilę po tym ozwała się w te słowa:
- Witaj Lia. Cieszę się, że znów się spotykamy. - zrobiło to na mnie takie wrażenie, że prawie przewróciłam się o wystający z ziemi korzeń.
- K-kim je-jesteś? - wyjąkałam. Co jak co, ale trochę mnie to przerażało. No bo jaki kot gada ludzkim głosem?!
- Jestem Varia, doradczyni Cesarzowej Imperium Hi. - odparła kotka.
- Aha... Co Cię tutaj sprowadza? - spytałam już normalnie.
- Jestem tu, aby odnaleźć wnuczkę Cesarzowej oraz Zaginiony Symbol, o którym powiedziałam ci we śnie. - po tych słowach zrobiła salto w tył (nie wiedziałam, że koty tak potrafią), a gdy wylądowała, u Jej łap leżała srebrna broszka w kształcie serca. Było na niej wygrawerowane słońce, takie jak na czole Varii. Po chwili, wcześniej wspomniana znów się odezwała.
- To dla Ciebie. Zostałaś wybrana, aby razem z pozostałymi strażniczkami bronić Słońca. Jesteś reinkarnacją Legendarnej Wojowniczki Słońca, Sailor Sun. Chciałabym, abyś razem ze mną i pozostałymi wojowniczkami odnalazła następczynie tronu, ale wybór należy do Ciebie. - powiedziała. Zastanowiłam się chwilę. Chyba mogłam spróbować, ale czy byłam na to gotowa? Po tej chwili namysłu, odparłam:
- Zgadzam się. Pomogę Wam.
- Dziękuję. - wyszeptała kotka. - Żeby użyć broszki, powiedz: "Sun Prism Power, Make Up!". Wtedy broszka zadziała. Zobaczymy się za kilka dni. Do zobaczenia! - zawołała jeszcze i tyle ją widziałam. Po prostu zniknęła. Postanowiłam już wracać, więc wzięłam broszkę i oddaliłam się od miejsca, gdzie za kilka dni znów spotkam Varię.
Gdy wróciłam do domu, przemknęłam niezauważona do pokoju i rzuciłam się na łóżko. Nagle zauważyłam, że na stoliku nocnym leży jakaś kartka. Wzięłam ją i zaczęłam czytać na głos.
- "Więc to ty jesteś reinkarnacją Sailor Sun. Strzeż się, poszukiwania nie będą proste. Na swej drodze spotkasz wiele niebezpieczeństw, więc nie trać czasu i zacznij trening..." - tak brzmiała krótka treść listu. Teraz wiedziałam, że to dopiero początek długiej drogi. Musimy znaleźć Zaginiony Symbol, a czas leci nieubłaganie...

2 komentarze:

  1. witam i z góry przepraszam że piszę dopiero teraz komentarz jeśli chodzi o kolejny rozdział wcześniejszego opowiadania chodzi mi o czwarty rozdział no i widzę że Usa postanowiła wreszcie wyznać prawdę Seyi :) bo biedaczek naprawdę się tym wszystkim męczył :) czekam więc na ciąg dalszy i pozdrawiam a jeśli chodzi o opowiadanie ZS to jeszcze nie mam o nim wyrobionego zdania zwłaszcza że wygląda na to że będzie to opowiadanie o całkiem innej tematyce i innych bohaterkach a ja jednak bardziej wolę klimaty związane z SM ale zobaczymy jak dalej się rozwinie bo może jednak mimo wszystko mnie zainteresuje ????? no nic jeszcze raz pozdrawiam i czekam na kolejne rozdziały fanka 12

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie mówiłam, że ZS będzie opowiadaniem. Nic też nie mówiłam, że nie jest związane z SM. Otóż trochę jest, ale opowiada o Sailor Sun. To ma być tylko kilkuczęściowy epizod. Nie masz się co martwić. Reszta reż się pojawi.

    Pozdro!
    ~ Halley S.

    OdpowiedzUsuń