sobota, 4 stycznia 2014

Rozdział Siedemnasty - "Masz przyjaciół tysiąc - zbyt mało ich będzie. Masz wroga jednego - napotkasz Go wszędzie."

Zawsze zastanawiała się, czy w życiu spotka Ją coś miłego. Teraz miała odpowiedź na to pytanie. Była niesamowicie szczęśliwa. A to tylko dzięki ukochanej osobie. Nigdy w tym życiu nie zaznała większego szczęścia niż spotkanie granatowookiego Kou. To właśnie on przyniósł ze sobą szczęście. Nie żałowała, że Go spotkała. Żałowała tylko tego, że pozwoliła Mu odejść...
***
Wybrali się w szóstkę na prywatną plażę. Dziewczyny były zachwycone widokiem, bowiem były tu pierwszy raz.
- Pięknie tu... - szepnęła urzeczona Usagi.
- Fajnie, że się Wam podoba. A teraz idziemy popływać! - krzyknął czarnowłosy Kou.
***
Dzień upłynął przyjaciołom na pływaniu i zabawie. Wieczorem każdy chłopak odprowadził swoją dziewczynę do domu.
***
Rano Usa zabrała Elenę na lody. Dziewczynka bardzo się ucieszyła. W drodze powrotnej spotkały nikogo innego, a Seiyę.
- Hej, Odango. - przywitał się z Tsukino i uśmiechnął łobuzersko.
- Seiya. - odwzajemniła Jego gest, po czym usciskała.
- Ja też tu jestem. - Elena postanowiła zwrócić w końcu na siebie uwagę starszych przyjaciół.
- Wiemy o tym. Seiya, może wpadniesz do nas? - zaproponowała Tsukino.
- Z miłą chęcią. - odparł czarnowłosy.
***
Znów jeden z tych przygnębiających dni, które towarzyszył Jej podczas rozmyślania nad wojną, która ma się odbyć. Nie chciała narażać nikogo. Wolałaby walczyć sama. Bowiem skrywała jeszcze jedną tajemnicę...
***
Wracam z kolejnym rozdziałem. Może nie jest długi, ale może być. No i mam jeszcze coś. Zmodyfikowałam kilka obrazów. Mam nadzieję, że spodobają się.




Proszę jeszcze tylko, abyście nie kopiowali ich.

Pozdro!
~ Halley S.


3 komentarze:

  1. no i mamy kolejny rozdział fakt że krótki ale ważne że już jest a obrazki też mi się podobają czekam więc na więcej :) fanka 12

    OdpowiedzUsuń
  2. Halley....uprzedzałam Cię. Nie dotarło więc, jestem zmuszona napisać Ci to tutaj. Nie możesz przypisywać sobie artów i postaci, które nie należą do Ciebie. Nie tylko o o grafikę chodzi..o notki również. A pisanie pod postem,żeby obrazków nie kopiować to bezczelność. A Ty co zrobiłaś? No właśnie. Normalnie szlag mnie trafia.

    Z poważaniem

    Sylena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Syleno. Chcę Ci tylko powiedzieć, że nie jestek taka, jak myślisz. Nigdy noe chciałam ukraść komuś postaci, czy artu. Jeśli jednak uważasz, że wszystko zrobiłam celowo, to mylisz się. Nie chciałam nikomu ukraść niczego. Ale z tym kopiowaniem obrazków masz rację. Przesadziłam. Ale uwierz mi. Chciałam tylko, aby... Nie wiem jak to wyrazić. Pod koniec opowiadania chciałam powiedzieć, oomu zawdzięczam pomysły. Ponieważ zawsze, kiedy czytałam jakieś opowiadanie, to wymyślałam inną historię, ale cząstkę zachowywałam. Myślisz pewnie, że kopiuję pomysły innych, ale po prostu chcę stworzyć coś nowego. Z tych wszystkich pomysłów stworzyć własną historię, zachowując tylko niektóre z postaci, czy wydarzeń, a resztę wymyślając. Jeśli uważasz, że powinnam usunąć swoje opowiadania, to po prostu to powiedz. Nie będę Ci miała tego za złe. Cenię szczerość. Jeśli tak uważasz, powiedz to. Może inni też przyznają Tobie rację. Tak na marginesie. Czytałam Twoje opowiadanie, i uważam, że jest świetne. Tak więc, powiedz to, co uważasz za słuszne.

      Pozdro...
      ~ Halley S.

      Usuń