środa, 1 stycznia 2014

Rozdział Szesnasty - "Masz przyjaciół tysiąc - zbyt mało ich będzie. Masz wroga jednego - napotkasz Go wszędzie."

Heej! To tylko taka informacja przed rozdzialikiem. Jak mogłam wczoraj o tym zapomnieć? Byłam u mojej najlepszej przyjaciółki, może dlatego. Ale normalnie, jak mogłam zapomnieć? Oczywiście mówię o życzeniach noworocznych dla Was! Nie no ludzie, sorry, że dopiero teraz, ale jak już mówiłam, wcześniej wyleciało mi to z głowy. A co Wam życzę? Na pewno szczęścia, miłości, dobrych ocen (bo pewnie większość z Was chodzi jeszcze do szkoły), dużo kasy itp. Mam nadzieję, że nie obudziliście się dziś z kacem, bo mam nowy rozdział tego samego dnia. Zapraszam!
***
Myślała nad tym wszystkim, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dni. Wróg po raz pierwszy zaatakował. Nie chciała mieszać do tego przyjaciół, ale już wcześniej to zrobiła. Chciała to odkręcić, bo zbyt bała się o osoby, które kochała. Nie mogła pozwolić na to, by stało się to, co w poprzednim życiu...
***
Biegł ulicami Tokio. Miał dziwne przeczucie dotyczące Odango. Zmierzał właśnie do Jej domu. Widząc zapalone światło w pokoju dziewczyny, odetchnął z ulgą.
***
Szybko wbiegł na schody prowadzące do Jej pokoju. Wpadł tam jak burza. Usa siedziała na parapecie i była widocznie przybita. Podszedł do Niej cicho i położył rękę na ramieniu złotowłosej. Dopiero wtedy spostrzegła, że ma gościa.
- Seiya... - szepnęła zaskoczona. - Co tu robisz?
- Cóż, po tym co usłyszałem wolę nie zostawiać Ciebie samej. - wyznał zgodnie z prawdą. Bał się o Nią.
- Nie potrzebnie się martwisz. Nie jestem już małą dziewczynką. - rzekła, ale w duchu cieszyła się, że w tym momencie nie jest sama.
- Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo. - szelmowski uśmieszek przemknął po Jego twarzy. Rzucił się na dziewczynę, łaskocząc Ją w brzuch. Zaczęła się śmiać jak opętana.
- Seiya... Przestań... - zdołała wydusić z siebie dwa słowa.
- Jak mnie pocałujesz to przestanę. - uśmiechnął się wypowiadając te słowa.
Zanim zdążył coś jeszcze dodać, Tsukino zamknęła mu usta pocałunkiem, który odwzajemnił po ułamku sekundy.
Tsukino szybko zepchnęła z siebie zszokowanego chłopca i sama zaczęła Go łaskotać.
- Zrobiłaś to specjalnie. - powiedział oburzony.
- O już nie marudź. - zanim otworzył usta, już napierały na nie malinowe wargi Jego Odango...
***
Nie mogłam się powstrzymać. Uwielbiam pisać o Nich takie rozdziały :D. Mam nadzieję, że się podoba i wybaczycie kolejny bardzo krótki rozdział. Ale tak to już jest, jak piszesz rozdział na telefonie. Dobra, kończę.

Pozdro!
~ Halley S.

5 komentarzy:

  1. droga Hally mam prośbę zrób coś z tym blogiem bo nie wiem co się dzieje ale już kiedyś wspominałam że podczas czytania co chwilę przeskakuje strona w górę lub w dół a tak nie da się czytać gdy w trakcie czytania ucieka ci strona :( i dobrze by było gdybyś mogła zmienić obrazek na samej górze bo jest bardzo spikselowany i nie wyraźny czekam na poprawki abym mogła sobie wreszcie spokojne poczytać zwłaszcza że co raz ciekawiej się robi pozdrawiam fanka 12 :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro ki, Fanko. Próbowałam już zrobić coś z tym blogiem, ale nie mogę! Mnie też wkurza to przeskakiwanie, ale nic na to nie poradzę. Obrazek miałam już dawno zmienić, ale wyleciało mi z głowy. Spróbuję coś pomajstrować, ale nie wiem, czy przyniesie to jakiś efekt. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.

    Pozdro~ Halley S.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie gniewam się bo nie ma czego ale może popytaj osoby które też mają swoje blogi w Blogger może będą wstanie ci doradzić co z tym zrobić :))))) fanka 12

    OdpowiedzUsuń
  4. To przeskakiwanie to raczej musi być wina przeglądarki fanki, bo na mojej Operze nic się nie dzieje dziwnego.
    Zaleciłabym zmienienie trochę wygląd strony: mogłabyś posuwać zbędne rzeczy, np. listę muzyczną na boku stronki, bo to trochę rozprasza.
    I wyłącz weryfikację obrazkową oraz ustwa tak, aby komentarze szło pisać w poście, bo obecnie, żeby napisać koma, trzeba otworzyć nową kartę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracuję nad tą listą. Mam nadzieję, że w końcu się uda, bo ta lista zaczęła mnie wkurzać. A z tymi komentarzami powinno być już okey. Weryfikacja też wyłączona. Mam nadzieję, że teraz jest lepiej.

      Pozdro!
      ~ Halley S.

      Usuń